Dziś zaległości w postaci żabek, o które poprosiła mnie Pani z Oli przedszkola. Wystawiali przedstawienie na Dzień Mamy i Taty o żabce, która to mamy nie słuchała.
Uszyłam maski z filcu zawiązywane na głowie, do tego kokardki przyczepiane do bluzeczek i oczywiście spódniczki a'la tutu.
Spódniczki
Kokardki
Maski żabki
A tak o to prezentowały się dziewczynki na przedstawieniu.
Pozdrawiam,
Lola
łał świetna robota! :)
OdpowiedzUsuńSuper! Spódniczka - genialna!
OdpowiedzUsuńCudna ta spódniczka!!!! I maski fajne... Gratuluję pomysłu:)))
OdpowiedzUsuńSuper..ja też kiedys byłam na przedstawieniu małą żabką...
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :)) Spódniczki są oszałamiające :))
OdpowiedzUsuńSuper! Maski są przecudne :)
OdpowiedzUsuńsuper wykonanie :) pewnie Pani się cieszy, że ma wśród rodziców swoich wychowanków tak uzdolnioną mamę ;)
OdpowiedzUsuńAleeee super :) dzieciaki będą miały zabawę :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna całość, kokardki uroczy dodatek :)
OdpowiedzUsuńA mój synek wczoraj był właśnie żabką na przedstawieniu z okazji dnia mamy i taty w przedszkolu :)
Pozdrawiam :)