poniedziałek, 13 października 2014

Akcja Reaktywacja

Minęło sporo czasu od ostatniej publikacji. Chyba blogowanie mnie trochę przerosło. Nie zdawałam sobie sprawy jaki ogrom pracy trzeba włożyć żeby opublikować posta. Mam nadzieję, że reaktywuję mojego bloga. Chęci są, a jak wyjdzie w praktyce czas pokarze.

Kiedy tu była cisza ja w zaciszu swojego domu bynajmniej nie próżnowałam. Powstawały różne twory, wytwory szyciowe i nie tylko. Ale o tym może innym razem.

Dziś chciałabym wam pokazać moje ostatnie poczynania, które przygotowałam na loterię fantową w szkole mojej córki. Mam nadzieję, że rzeczy się spodobały i trafiły w dobre ręce.

A oto Pan Pinokio we własnej osobie. 



Wiem już, że wylosowała go dziewczynka i bardzo miała uśmiechniętą buzię:)




Notesy - pamiętniki. Jeden dostała moja córcia, by mogła zapisywać swoje pierwsze wspomnienia ze szkoły.






I jeszcze coś dla miłośników książek. Zakładki na pewno się przydadzą.




Pozdrawiam Was serdecznie i do miłego zobaczenia,

Lola

środa, 12 czerwca 2013

Była sobie żabka mała........

Dziś zaległości w postaci żabek, o które poprosiła mnie Pani z Oli przedszkola. Wystawiali przedstawienie na Dzień Mamy i Taty o żabce, która to mamy nie słuchała. 

Uszyłam maski z filcu zawiązywane na głowie, do tego kokardki przyczepiane do bluzeczek i oczywiście spódniczki a'la tutu.


Spódniczki


Kokardki


Maski żabki


A tak o to prezentowały się dziewczynki na przedstawieniu.


Pozdrawiam,

Lola

środa, 5 czerwca 2013

Królicza rodzina

Dziś nie będzie środy utkanej nićmi, bo mam parę zaległych rzeczy Wam do pokazania.   Zacznę od przedstawienia Maileg 'owej króliczej rodziny, w letniej stylizacji marine, która wybrała się na spacer po ogrodzie. Może to niepełna rodzina, bo na razie bezdzietna, ale już niedługo na świecie pojawią się małe króliczki. Pięknie jest podziwiać ogród w słoneczny dzień.


A oto i pan królik w dżinsowych spodenkach i koszulce marine. Może jakieś żagle:)


Pani królikowa wybrała dla siebie sukienkę w biało niebieskie paski, z czerwonymi dodatkami. A do tego opaska kwiat.


Proszę o uśmiech:)


I jeszcze zbliżenie na garderobę.


Królisia postanowiła odpocząć przy kwitnącej azalii. Dawno tak obsypanego krzaku kwiatami nie widziałam:)


A pan królik przystanął przy funkiach 


I jeszcze czosnki, uwielbiam je. Króliki chyba zresztą też.


Pozdrawiam,

Lola